Tym razem chodzi o profanację krzyża.
Być może słyszeliście o pomniku mającym przypomnieć cierpienie kobiet gwałconych przez radzieckich żołnierzy. Został on bardzo szybko usunięty. Ambasador rosyjski wyraził swoje oburzenie, uświadamiając przy okazji Polakom komu zawdzięczają "wolność" .
Nazwał pomnik pseudo sztuką i wulgarną rzeźbą. Faktycznie, wymowa jego jest mocna i nie wiem czy chciałabym, aby mój synek coś takiego oglądał, ale nie dlatego o tym piszę.
Ciekawi mnie czy media nagłaśniające tę sprawę wspominały i w jaki sposób, rzeżby obrażające nas, katolików - na przykład tę.
Nie wiem czy widzicie od dłuższego czasu podwójną miarkę przykładaną także do artystów. Wynika z niej, że ci co chcą obrazić uczucia chrześcijan mogą tworzyć spokojnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz